Dołącz do zadowolonych Klientów

--------------------------------------------------------------

..........

gazetomania-opinie

Trzymaliśmy ją w niepewności cały wieczór

Gazeta miała być prezentem na 50 Urodziny dla mojej mamy Wiesi. Miała go otrzymać podczas uroczystej kolacji z okazji tego święta. Prezent zrobił ogromne wrażenie na jubilatce, jak również na biesiadnikach. Pomyślałem sobie, że spotęguję realizm owej gazety poprzez zapakowanie jej w kopertę kurierską i dodanie do środka gazety lokalnej z taką samą datą. Przekazałem Mamie kopertę z gazetą mówiąc, że kurier zaczepił mnie przed domem i spytał czy odbiorę przesyłkę. Musiałem posunąć się do takiego fortelu, ponieważ mój tata, który nie brał udziału w spisku jest bardzo dociekliwy. Dzięki takiemu zabiegowi niczego się nie domyślił. Mama zaczęła czytać gazetkę i co parę zdań, zapadała na chwilkę głęboka cisza. Po czym padało pytanie: skąd oni to wszystko wiedzieli? Nie przypuszczała, że to może być wkręt. Trzymaliśmy ją w niepewności cały wieczór. Wykonywała również telefony do osób które rzekomo udzielały wywiadu do gazety, specjalnie dobrałem takie imiona, aby kojarzyły się jej z przyjaciółmi. Śmiechu było co nie miara. Jeszcze nigdy nie widzieliśmy jej tak zszokowanej, zawsze zachowuje zimną krew, a dzięki temu prezentowi została nieźle wkręcona. W końcu wieczorem odkryliśmy karty, nie mogła uwierzyć, że to żart. Pozdrawiam i dziękuję, Mikołaj L.

gazetomania-opinie

Niespodzianka się udała

Dziękujemy za gazetkę i szybką przesyłkę do Chicago! Pozdrawiamy

gazetomania-opinie

Nie sądziłam, że tak można...

Sama nie wiem jak i czy w ogóle mam sie przedstawiać, ale jednak napiszę;). Jestem tą dziewczyną, która bardzo sprytnie została wkręcona w swoje 18-ste urodziny:).

Przyznam, że to niesamowite, ale absolutnie nikomu nie przyszło do głowy, że gazeta, w której rzekomo byłam głównym tematem nie jest prawdziwa... Wszyscy znajomi, jak i otoczenie cały czas są przekonani, że jestem bohaterką Dziennika Lokalnego;). Nie sądziłam, że tak można tyle osób wkręcić :D Proszę spokojnie umieścić to na stronie - niech ludzie wiedzą, że warto coś takiego przeżyć:). Dziękuję bardzo za niezapomniane przeżycia i chwile, które są nie do opisania:).

gazetomania-opinie

Oryginalny na Ślub

Bardzo serdecznie całej Państwa ekipie dziękuję, że za Państwa pośrednictwem mogłam sprawić ogromną radość mojej córce chrzestnej i przyjaciółce w dniu tak ważnym dla każdej z nich :) Pozdrawiam

gazetomania-opinie

Gazety były rozchwytywane

Urodzinowy prezent sprawił dużą przyjemność Jubilatce. Pozdrawiamy serdecznie, Aleksandra i Konrad

gazetomania-opinie

Impreza była wyśmienita

Szanowni Państwo, Impreza była wyśmienita! Śmiechu było do rozpuku! Powiedzieliśmy Tatusiowi, że w "dzisiejszej" gazecie jest jakiś dodatek, "ale heca" i podobne słowa. Jeden z gości zaczął gazetę czytać na głos. Tatuś stał uśmiechnięty i nie wiedział co jest grane i skąd się to wzięło.

Co chwilę wszyscy wybuchali śmiechem. Niespodzianka była naprawdę niesamowita. Dzisiaj mama pokazała tę gazetkę innej osobie z rodziny, (która nie była na imprezie) i ta przestraszyła się, że tato naprawdę w swoim wieku ma iść do ministerstwa. Widać więc jak super jest gazetka zrobiona, skoro można ludzi nabrać :-) "no to mi kamień z serca spadł"- odpowiedziała ta osoba, kiedy mama powiedziała, że to tylko żart.

Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy. Była to niesamowita niespodzianka, która wszystkim gościom przysporzyła wiele zabawy. Pozdrawiamy

gazetomania-opinie

Złote Gody

Zamówiony na Gazetomanii „Super Dziennik" wzruszył Jubilatów, którzy 05.03.2016 r. obchodzili swoją 50 Rocznicę Ślubu. Miny gości- bezcenne, choć niedługo udało się utrzymać w tajemnicy, że tego numeru dziennika nie da się kupić w kiosku. Szanownym Jubilatom, Ludomirze i Czesławowi, prezent spodobał się bardzo. Pomysł uznano za niezwykły i… musiałam sobie przypominać adres wydawcy gazety, który, na szczęście, nie jest trudny i łatwo zapada w pamięć: gazetomania.pl. Jubileuszowy „Super Dziennik" sympatycznie zaskoczył wszystkich. Pozdrawiam.

gazetomania-opinie

Zaskoczenie i radość były ogromne

Gazeta była dla pary w Niemczech, z "pełnym" środkiem i leżała na podszybiu samochodu razem z innymi gazetami. Odkryli ją rodzice Pana Młodego wkładając kwiaty do bagażnika. Zaskoczenie i radość były ogromne. Dziękuję i pozdrawiam, Mariola